Zapowiadało się interesującą ale...tak gdzieś do 18 odcinka. Kiedy tytułowa bohaterka przystępuje do egzaminów, anime traci jakąś cząstkę tej na swój sposób magicznej opowieści i serial zamienia się w typowego shounena. ...Przyznam, że aż musiałem przewijać potyczki drużynowe, są po prostu nudne i przewidywalne.
zgoda całkowita, niestety ale to kolejne anime które po ciekawym i nietuzinkowym początku później się gdzieś rozjeżdża i traci tą niesamowitość i magie. To samo miałem z Ancient Magus Bride, Mashle czy Demon Slayerem. Ciekawych pomysłów starczyło na piersze sezony a później to już wszystko troche takie nieciekawe odgrzewane kotlety czerpiące inspiracje garściami z innych tytułów.