Z początku troszke sie ciągnie, ale cały czas sie rozręca aż do "happy endu" który jest masakrycznie "amerykański" :( Ale dla bajeru z "odwiecznym pytaniem" i "gun'em" warte obejrzenia.
Mnie sie podoba, serial jest bardziej wierny książce i równieśmieszny jak powięś Dougalasa adamsa, minusem jest to ze film jest niedostępn-jak narazie w polsce. No i szkoda że nie zdążyli zrobić trzeciej cześci "Autostopu..." która ukazała się rok po preomieze serialu.