Że kiedy młoda tenisistka, zwyciężczyni Wimbledonu, nadal uprawiająca ten sport zawodowo i będąca w czołówce wygrywa jeden mecz z emerytem i dlatego kobiety powinny zarabiać w tym sporcie tyle samo co mężczyźni? Czy o tym, że zawsze można zostawić męża i zostać lesbijką, a potem być matką chrzestną jego dzieci? Lub o tym, że hazard jest w porządku, można mieć fajne auta i chatę, złe jest tylko przegrywanie ?
O tym, żeby ludzie o twojej mentalności, zaściankowi nie widzieli tylko i wyłącznie czubka własnego nosa, ale dostrzegli, że są ludzie różnorodni i każdy ma takie same prawo do równego traktowania, bez względu na płeć, wyznanie, kolor skóry, narodowość itd...