Reżyser pokazuje nam obrazy wysuszonych, zgarbionych ciał ascetów, w których mimo wszystko wciąż jest jeszcze siła, żeby na co dzień wybierać to wielkie piękno, które z całą pewnością stanowi przymiot życia prostego, by nie rzec surowego, kiedy jest ono świadomie i uważnie przeżywane.
więcej