Film ma kilka zastanawiających elementów. W mocny i logiczny scenariusz wpisana została melodramatyczna retrospekcja więzienna, nielogiczna przemiana głównego bohatera jak i jego postać po tej przemianie, oraz całkowicie absurdalna puenta filmu (naiwny w wydźwięku jeśli odniesiony do filmu cytat z mowy A. Lincolna). Obecność tak wyraźnie tandetnych elementów wplecionych w scenariusz filmu, w którym praktycznie tylko z ust skinheadów pada jakakolwiek argumentacja na temat rzeczywistości, zmusza do podejrzeń, że wspomniane elementy są wrzucone nie by być rozpatrywane jako część fabuły ale jako zderzak do złagodzenia kontrowersji. Po odrzuceniu tych jaskrawie odstających od reszty komponentów obrazu otrzymujemy filmowe zobrazowanie konserwatywnej interpretacji rzeczywistości przedstawionej ustami skinheadów. Na podstawie filmu jedyny zarzut jaki można postawić neonazistom to nietolerancyjność. Każdy przykład łamania prawa jest po stronie kolorowych (nielegalne zatrudnienie, kradzieże, rozboje czy handel narkotykami w więzieniu), nawet skala agresji jest różna. Biali dając nauczkę kolorowym demolują sklep, czarny mści się zabijając. Interpretacje filmu mówią o wzajemnej pętli nienawiści, ja tu widzę film o oddolnej reakcji na zagrożenie ignorowane przez władzę. Albo przy scenariuszu ktoś ostro namieszał albo reżyserowi wyszło to przez pomyłkę.
Tępy chyba jesteś jeśli ta końcówka jest nielogiczna. Jak mnie z czarnym wsadzili też odmieniło się moje życie.
Co do przemiany to czy z pewnoscia taka nielogiczna?
Derek trafia do wiezienia, tam dolacza do grupy innych skinow/rasistow.
Z czasem zauwaza ze ich pogladami mozna sobie podetrzec tylek, gdy Ci wspolpracuja z latynosami. W tym momencie Derek odchodzi od nich stwierdzajac ze odeszli od idealow i trzyma sie twardo swojego.
Potem gwalt i okazuje sie ze jedyna dobra osoba jaka poznal byl muerzyn z pralni.
Do tego pojawila sie konfontacja jego dawnych argumentow o ataku na funkcjonariusza i slusznym pobiciu czarnego przez policje do kradziezy telewizora, ktory zostal upuszczony na noge policjanta co podciagnieto do ataku na policjanta.