Też się nad tym zastanawiam. Widocznie nie miał zbyt wpływowych producentów, albo może reżyser, scenarzysta zastrzegł sobie wyświetlanie go w kinie. A szkoda, naprawdę szkoda, jak sam napisałeś kino jest pełne mniejszych lub większych szmatławców, czasami aż żal wydawać pieniądze, a "Temple Grandien" na pewno zrobiłoby furorę. Poza tym więcej osób miałoby możliwość chociażby zobaczenia go. Ach, nigdy nie zrozumiem praw tego świata...

to jest mini serial,a takie doczekują się swojej premiery tylko w HBO,bo w tym przypadku ten kanał jest producentem dlatego film nalezy do nich i zalezy im aby rozpowszechnić go na swojej antenie,niestety

Na pewno chodzi o kasę... Ale poza tym uważam, że w kinach ten film mógłby nie cieszyć się wielką popularnością... Zdecydowanie zbyt wiele napisów do przeczytania :) I nic nie wybucha... ;) Dla mnie to skończone arcydzieło, 11/10, ścisła czołówka moich filmów. Byłem w szoku przez kilka dni po jego obejrzeniu.

nie da się ukryć, że jest to dość ciekawe zjawisko. z drugiej strony może to i lepiej? jest jakaś magia i niesamowita przyjemność w odkrywaniu filmów samemu. nie przez dziesięć tysięcy reklam, nie przez powtarzane do obrzydzenia slogany, tylko przez zainteresowanie się samemu gdzieś przypadkiem i obejrzenie zaskakująco dobrego filmu, który zdawał się być jedynie filmem do obejrzenia dla relaksu na popołudnie.