Mix "Mad Maxa" z "Wodnym Światem", jednocześnie stanowiący nową wartość. Świetny klimat, wyraziści bohaterowie, na czele z Ray'em Liottą, który okazał się doskonałym, (choć nie pierwszym) wyborem do głównej roli. Akcja, napięcie, realizm sytuacyjny. Ogląda się świetnie do dziś.
Ech ostatnio wzięło mnie na odswieżenie staroci...po tajemnicy syriusza trafiło na Kolonie Karną, a następna w kolejności jest obroża.
Cóż można napisać...takich folmów już się nie robi. Ciekawe sci-fi z niemęczącym przesłaniem, dobrą akcją, momentami nawet zabwnymi tekstami, pozbawione wylansowanych nastolatków z...
Jestem zachwycona! Obsaka kipi od testosteronu-i jest na czym oko zawiesić(np.przystojny Liotta),do tego fabuła przemyślana i nienużąca! Polecam!
sąd junga - że autonomiczne elementy częściowe mogą zbiec spod kontroli strażników psychiki prezentując się jako niezależne byty - w swojej odmianie więziennej..
Rok 2022. Skazany na dożywocie Ray Liotta po kilku niesnaskach z naczelnikiem więzienia umieszczony zostaje na odizolowanej wyspie, w której więźniowie są podzieleni na dwie frakcje i pozostawieni sami sobie, bez możliwości ucieczki.
Taki typowy dla swojej epoki akcyjniak, ale w klasie B, i z wiecznie zniesmaczoną...
Myślałem, że to będzie trochę w stylu "Escape from New York" i początkowo zapowiadało się tak trochę, futurystyczny klimat, gadżety itd. Ale potem jest trochę gorzej - akcja przenosi się na wyspę, z dala od technologii, gdzie ludzie żyją w prymitywnych grupach i osadach. Niemniej jednak ogląda się dobrze, film potrafi...
więcejNie za bardzo łapię dlaczego klasyfikowany także jako dramat ? Gdzieś go jeszcze posiadam na VHS-ie. Ray Liotta w najlepszej formie . Film zajebiaszczy.
Trochę dziwny film. Niby trochę klimatu postapokaliptycznego ale akcja filmu dzieje się na jakiejś wyspie i w dżungli - a nie jak zazwyczaj na jakiejś pustyni. Pierwsze 10 minut było obiecujące, a później trochę się pogorszyło. Początek z tym futurystycznym więzieniem zapowiadał się nieźle. Trochę jak w "Wedlock" i...
choć i tak oglądało się miło. gdy przymknąć oko na to całe naciąganie i, jakby nie było, rażące nielogiczności to pozostaje całkiem niezłe kino akcji w kostiumie sci-fi. ja zawsze lubiłem takie lekko "madmaksowe" klimaty stąd odświeżywszy sobie ten obraz po latach miałem dla niego wyrozumiałość. no i są Lance Henriksen...
więcejciągle oglądało się to nawet przyjemnie. Niewiele jest filmów do których wraca się z przyjemnością, a ten do nich należy. Solidne kino w sam raz na długie zimowe wieczory.