Recenzja gry

Ghost Master (2003)
Gregg Barnett
Agnieszka Zwolińska

Paranormal Activity

"Ghost Master" ma już ponad 10 lat na karku, a przy dzisiejszych wyśmienitych odsłonach nadal cieszy. Niestety, nie ujrzymy kontynuacji. Sprzedaż kopii nie zadowoliła wydawcy, a studio Sick
Czasem, oglądając horrory, zastanawiałem się jak otoczenie widzą istoty pozamaterialne. Jak się zachowują, czy widzą w tych samych kolorach co my, czy widzą inne duchy, czy komunikują się, czy szydzą z nas śmiertelników, patrząc na nasze przerażone miny i wiele wiele innych pytań przychodziło mi do głowy. Byłem w stanie to sobie wyobrazić po przejściu gry mojego dzieciństwa - "Ghost Master".


"Ghost Master"to gra strategiczna, której oficjalnym celem jest nawiedzanie miasteczka Grobowo. My będziemy mózgiem całej grupy przerażaczy. Od nas zależy ich los, to my będziemy ich szkolić poprzez kupowanie im nowych mocy, będziemy je przywoływać i odwoływać, dokonywać przed-nawiedzeniowych selekcji, możemy wydawać im również rozkazy oraz nawet patrzeć ich oczami - 100% kontrola.

Jeżeli jest tematyka duchówi zjawisk nadprzyrodzonych to za pewne klimat i lokacje muszą być równie mroczne co w "Amnesii"czy "Penumbrze". Nic z tych rzeczy. Ghost Master to gra stworzona za równo dla młodszych jak i starszych graczy. Gra jest wesoła, kolorowa, śmieszna, z małą nutką grozy. Lokacje nie są mroczne i obskurne - bardziej przypominająThe Sims, aniżeli horror game z prawdziwego zdarzenia. W tle leci spokojna muzyczka, która czasem zamienia się w dźwięki zza światów, które potrafią dodać tajemniczego klimatu.

Gra oferuje nam 14 wystarczająco długich misji + jedną bonusową. Każdy poziom praktycznie jest nawiązaniem do jakiegoś bardziej lub mniej znanego filmu bądź serialu. Śmiertelnicy, których musimy straszyć, posiadają sparodiowane imiona oraz nazwiska popularnych aktorów. Przykładowo już pierwszy poziom jestem nawiązaniem do popularnego serialuZ Archiwum X, gdyż nazwa akademika, który musimy nawiedzić, brzmi Mulder, czyli chodzi tu o agenta Foxa Muldera, granego przezDavida Duchovny'ego. Kolejne ciekawe nawiązania to chociażby misja Sztywni z ferajny, która jest parodią popularnego gangsterskiego filmu Goodfellas, czyli Chłopcy z ferajny, w reżyseriiMartina Scorsese. W owej misji występują śmiertelnicy nazwani podobnie jak najpopularniejsi aktorzy grający w gangsterskich filmach oraz prawdziwi mafioso'wie. Przykładowi aktorzy toJoe Pesci, znany również ze świątecznej komediiKevin sam w domu, który w grze zwie się Jonasz Pesci. Kolejni to Ryszard De Niro czyli parodia znanego wszystkimRoberta De Niro, czy też Al Kapłon, które jest krzywym zwierciadłem Ala Capone, słynnego gangstera z okresu prohibicji, który mimo swoich złych uczynków, stał się równie kultowy co rewolucjonistaErnesto 'Che' Guevara. Kolejne znane produkcje, które zostały sparodiowane w grze to TheBlair Witch Project,Full Metal Jacket,Duch,Jeździec bez głowy,Ostry dyżurczyLot nad kukułczym gniazdem.

Misje są w bardzo ciekawy sposób zaplanowane i każda oferuje nam inny rodzaj rozrywki. Większość misji polega na straszeniu i wypędzeniu wszystkich śmiertelników z lokacji. Są jednak misje, w których będziemy musieli pogłówkować. Szukając wskazówek oraz obserwując kluczowych fabularnie śmiertelników, jesteśmy w stanie ukończyć każdą misje. Zaletą gry jest to, że zawsze mamy kilka możliwości na ukończenie wątku. Odwiedzimy wiele ciekawych lokacji takie jak szpital, koszary, posterunek policji, mroczne lasy, statek na środku morza oraz różne budynki mieszkalne, które przez nas staną się nawiedzone.

Do każdej misji mamy spory wybór upiorów. Żeby nasza kadra rosła, musimy uwalniać duchy uwięzione w każdej z lokacji. Każdy ma inną historię oraz szereg zalet. Żeby uwolnić poszczególnego ducha, musimy posłuchać co ma nam do powiedzenia (nie licząc wiecznie śpiącego Śpiocha), a następnie pogłówkować w jaki sposób możemy wyciągnąć do niego pomocną dłoń. Wówczas duch dołączy od naszej kadry i będzie gotowy pomagać nam w kolejnych misjach.

Bardzo fajną opcją jest możliwość szkolenia naszych duchów. Za każdą misję otrzymujemy plazmozłote, czyli walutę w grze. Im lepsze statystyki po misji (poziom strachu, czas itd), tym więcej plazmozłotych otrzymamy i będziemy mogli kupić więcej lub najpotężniejsze moce. Każdy duch posiada inny przekaźnik czy przedmiot bądź lokacje, do której może być przywiązany. Przekaźnik przeważnie zależy od miejsca, w którym nasz przerażacz został duchem, czyli mówiąc krótko - kopnął w kalendarz. Aby szkolić naszych podopiecznych, musimy udać się do Gabinetu Strachu, czyli budynku, który przerażacze przejmują w intrze i robią sobie z niego bazę. Tam przed każdą misją znajdują się wszystkie duchy, które możemy trenować, poznać ich historię oraz poznać więcej szczegółów.

To, że jesteśmy istotami pozamaterialnymi, nie oznacza, że jesteśmy w 100% bezpieczni. Śmiertelnicy będą się przed nami bronić. Nie będzie to strzelanie do nas z czołgu czy polewanie wodą święconą, bo to bez sensu. W grze jest grupa osób, która za pomocą wiary, czarów, nauki oraz technologii jest w stanie wypędzić nas z lokacji i wówczas nie będziemy mogli korzystać z usług danego ducha. Do tej grupy należy medium, egzorcysta, szalony doktorek, duchołamacze (nawiązanie do filmu "Pogromcy duchów", nasi najpoważniejsi przeciwnicy) oraz wiedźmy (nawiązanie do "Czarownic z Eastwick").

O ile rozgrywka i frajda jest szampańska, o tyle niektóre bugi i niedopatrzenia powodują opadnięcie szczęki. Śmiertelnicy potrafią się zakorzeniać i czasami też teleportować jeżeli coś blokuje im drogę. Podobnie jest z duchami, które potrafią bezskutecznie zaatakować jeżeli będziemy chcieli je przywołać dwa kroki od śmiertelnika. Ciekawą rzecz w grze są również dialogi śmiertelników - gadają oni jakieś bzdury rodem z wytrzeźwiałki - bawi to ale również dziwi. Na szczęście duchy i narracja jest bardzo dobra.

"Ghost Master" to komediowo-strategiczna gra, która oferuje nam wiele frajdy - również po ukończeniu. Za każdym razem grę możemy przejść w innym sposób, wybierając inne duchy do straszenia lub testując nowe moce."Ghost Master"ma już ponad 10 lat na karku, a przy dzisiejszych wyśmienitych odsłonach nadal cieszy. Niestety, nie ujrzymy kontynuacji. Sprzedaż kopii nie zadowoliła wydawcy, a studio Sick Puppies odpowiedzialne za stworzenie gry, zostało zamknięte. Szkoda, może na początku produkcja nie była dochodowa, ale przypuszczam, że część druga zadowoliłaby wszystkich. Nie zmienia to faktu, że"Ghost Master"jest innowacyjne i warto tejże grze dać szansę.
1 10
Moja ocena:
10
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
"Pogromcy duchów" w sposób oryginalny odnosił się do relacji duchów ze śmiertelnikami. Przerażeni ludzie,... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones