Znajdujemy się w Małym Rannie - pustyni solnej w Indiach. Pustynia ciągnie się w nieskończoność - płaska, szara, nieustająca. Jednej rzeczy jest tu aż nadto - soli. Leży... Zobacz pełny opis
Znajdujemy się w Małym Rannie - pustyni solnej w Indiach. Pustynia ciągnie się w nieskończoność - płaska, szara, nieustająca. Jednej rzeczy jest tu aż nadto - soli. Leży wszędzie, tuż pod popękaną, spieczoną powierzchnią ziemi. Obserwujemy pracę Chhanabhaia i jego rodziny, którzy żyją tu bez wody, elektryczności ani zapasów żywności.Znajdujemy się w Małym Rannie - pustyni solnej w Indiach. Pustynia ciągnie się w nieskończoność - płaska, szara, nieustająca. Jednej rzeczy jest tu aż nadto - soli. Leży wszędzie, tuż pod popękaną, spieczoną powierzchnią ziemi. Obserwujemy pracę Chhanabhaia i jego rodziny, którzy żyją tu bez wody, elektryczności ani zapasów żywności. Niestrudzenie, w oślepiającym blasku słońca, wydobywają sól na tym opustoszałym terenie. Ich praca jest rytmiczna, podobna do tańca miraży na płonącym horyzoncie. Po 8 miesiącach ciężkiej pracy czas na zbiory, zanim deszcze monsunowe ponownie zaleją ich pola solne...